Bohaterowie



Yūki Cross

Zamykając oczy wyrażasz niemą zgodę, by pozwolić swej duszy ulecieć głęboko w jej tylko znany świat...

Brązowooka szatynka, mieszkająca razem z Kiryū; zdarza jej się być niezdarną i zbyt głośną. Przez conocne koszmary straciła wiele ze swej naturalnej spontaniczności.

Wcale nie pomaga mi też fakt, że w tym wielkiej, szerokiej, nie do końca zbadanej planecie mam tylko jego, a Zero... On nie chce zdobywać Świata razem ze mną.


Zero Kiryū

Niektóre rzeczy przyjmują dość zabawne jednostki... Odległość wyraża się w minutach, a czas w rzeczownikach. Ile tabletek nam zostało?

Srebrnowłosy, wysoki młodzieniec o fiołkowych oczach. Nie chce, by jego współlokatorka poznała jego mroczny sekret.

Gdyby ktokolwiek zapytał mnie, czego chcę, odpowiedziałbym, że potrzebuję życia, nad którym mógłbym w choć najmniejszym stopniu sprawować kontrolę.

Kaname Kuran


Im dłużej Żyjesz, tym mocniej  jesteś przywiązany do ulotności chwil.

Brązowowłosy posiadacz intensywnie czerwonych tęczówek; wampir, który – jak sądzi, widział i przeżył już wszytko. Ma swoistego rodzaju obsesję na tle Yūki Cross.

Weszła w moje życie jak drzazga, rozpłynęła się po istocie tego, kim jestem, niezapominalna... Zostanie w tym miejscu na zawsze, jak tatuaż opierający się mocy lasera.


Ruka Souen



Każdy rodzi się z wieloma cechami, które powinien rozwijać wedle uznania. Zbrodnią jest zatrzymać się w miejscu.

Włosy w kolorze karmelu współpracują wraz tęczówkami barwy kawy, sprawiając, że Ruka wydawać się może słodkością. Nic bardziej mylnego: ten cukiereczek nadziany jest arszenikiem.

Oddałabym wszystko, co mam, by dowiedzieć się, co tak na prawdę siedzi w głowach innych wampirów!

Hanabusa Aidou


Zabawne, że kiełkujące drzewo może przebić się przez stworzony ludzkimi rękami, twardy beton, ale nie ma szans w starciu z miękką podeszwą buta...

Ten blondyn o elektryzujących, niebieskich oczach potrafi zawrócić w głowie niejednej (i niejednemu). Swój urok zachowuje nawet przeprowadzając wendetę.

Nie ważne, że ktoś nie pamięta, co zrobił. Dla mnie liczy się tylko to, że bilans musi wyjść na zero. Ha, na ZERO!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz